Skocz do zawartości


Zdjęcie

Apel


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1 motyx

motyx

    Zaawansowany użytkownik

  • 571 postów

Napisano 22 12 2009 - 00:21

Witam.
Ludzie! Ogarnijcie się! Darujcie sobie gry. Nawet nie macie pojęcia ile wam to czasu zabiera. Nawet nie wiecie jak szybko wpaść w nałóg.

Macie komputery. ok. Niby wasza wola co z nimi robicie. ok. Ale do cholery zajmijcie się czymś kreatywnym, a nie tępym strzelaniem, tudzież (teraz niezwykle modne) siekaniem mieczem po stworkach.
Rozumiem. czasy gimnazjum, początki liceum. Nie ma co robić. Nudy. Szczególnie na blokach.
Większość sięga po gry, aby zabić czas. Jednak kiedyś może się stać tak, że będziecie musieli sobie na coś ważnego wygospodarować czas, a tu gra czeka. Po kilku latach grania w jakąś grę (np. MMO) no nie ma siły.... Zerkniesz co się wydarzyło. I już czas leci. Lepiej zajmijcie się czymś, od czego łatwo będzie się oderwać, jeśli już musicie gapić się w monitor.
Np.Plus-1 (nasz moderator). Chwycił się za grafikę. I dobrze. Może w przyszłości nawet na tym zarobi. COŚ TWORZY. a nie bezmyślnie łazi ludzikiem i zabija zombie.

Drugą kwestią jest zdrowie. Nie od dziś wiadomo, że siedzenie cały czas w jednym, niewietrzonym pokoju jest szkodliwe. A co dopiero z komputerem.
Myślicie, że on sobie tak tylko stoi i nic? heh... Nawet głupi szum wiatraków może doprowadzić w przyszłości do migreny. A uwierzcie... migrena jest do bani.

Skoro nie masz ciągot ku czemuś kreatywnemu, to nie siedź przed ekranem. Jak nie masz co robić, zapisz się do jakiegoś klubu sportowego, albo do jakieś szkoły muzycznej. Jak nie masz co robić to nie siedź w domu.



Wiem, że czytając to uśmiechacie się pod nosem, i mówicie sobie: Ale pieprzy ten gościu.
Jak nie chcecie, to nie.
W sumie... nie obchodzi mnie na kogo wyrośniecie.
Ale tylko zachęcam to wyłączenia komputera. Przynajmniej od czasu do czasu.

Możesz to człowieczku olać, ale jeśli choć na chwilę się nad tym zastanowisz, to już jest to dla mnie sukces.
Więc miłych przemyśleń życzę.

  • 0

#2 Gość_Ruffriders_*

Gość_Ruffriders_*

Napisano 22 12 2009 - 07:34

A nie da się człowieku bez przekleństw pisać? Taki styl tekstu zwracał uwagę ale w latach 90-tych....

Co do kontekstu tematu osobiście gram nawet sporo, ale nigdy nie miałem tak aby olać ważną sprawę przez grę. Sport tez uprawiałem i grać mogłem i pracuję i nie ma konfliktów. Nie wiem może jak się ma naście lat to ma się z tym problemy ale jak człowiek musi sam zadbać o swój byt to nawet uzależniony szybko się wyleczy :P

Tyle ode mnie pozdro :D

  • 0

#3 Krzychu25

Krzychu25

    Zaawansowany użytkownik

  • 1 045 postów

Napisano 22 12 2009 - 15:08

Według mnie trafne, sam grałem może jakiś tydzień w taką MMO, Martial Hiro, czy cos takiego, nudne to jak flaki z olejem, usunąłem i nigdy do mmo nie wrócę. Poza tym nie potrafię grać w nic dłużej niż 2 godziny na raz.
  • 0

#4 #plus

#plus

    Uzależniony od forum

  • 1 315 postów

Napisano 22 12 2009 - 18:04

Np.Plus-1 (nasz moderator). Chwycił się za grafikę. I dobrze. Może w przyszłości nawet na tym zarobi. COŚ TWORZY. a nie bezmyślnie łazi ludzikiem i zabija zombie.

Dziękuję w tym momencie za uznanie. :D
Z drugiej strony jednak - sam sobie pogrywam, chociaż nie bez przerwy. Apel możesz kierować raczej do graczy MMO. Mam kilku znajomych, którzy od 6 lat pocinają w Lineage i nie mają zamiaru przerwać. Mają po kilka postaci na ~80 poziomie i nadal grają.
Moim zdaniem należy znaleźć granicę pomiędzy graniem dla przyjemności a zwykłym uzależnieniem.
  • 0

#5 jackass

jackass

    Staruszek Jack

  • 8 823 postów

Napisano 22 12 2009 - 18:48

Ja lubię sobie pograć ale nie do przesady max 2-3h dziennie i to w wolne dni oczywiście w normalny gry a nie jakieś MMO , choć teraz to raczej raz w tygodniu może z godzinkę.

Znam graczy a raczej maniaków gier typu Metin2 itp co grają w to po 10h dziennie i do tego wydają na gre kupe kasy nawet po 300-400zł aby ulepszyć sobie postać w grze , dla mnie jest to totalna głupota.
  • 0

#6 brutus3

brutus3

    Profesjonalista

  • 2 406 postów

Napisano 22 12 2009 - 18:49

A ja w stu (100) procentach zgadzam się z autorem wątku :


Napisano dziś, 06:50

A nie da się człowieku bez przekleństw pisać? Taki styl tekstu zwracał uwagę ale w latach 90-tych....


Ja w wypowiedzi autora nie widziałem żadnych przekleństw, chyba że pryszczaty na oczy jestem.


Napisano dziś, 14:24

Według mnie trafne, sam grałem może jakiś tydzień w taką MMO, Martial Hiro, czy cos takiego, nudne to jak flaki z olejem, usunąłem i nigdy do mmo nie wrócę. Poza tym nie potrafię grać w nic dłużej niż 2 godziny na raz.

Mówiąc poważnie, może nie zdajesz sobie sprawy, lecz chyba masz depresję, jak wszystko cię szybko nudzi.
Plusik zapomniałeś dodać że pracujesz, więc jak ja nie masz dużo czasu na komputer. W pracy to rzadko co można wymodzić. Ja na przykład miałbym wiele pomysłów, dla ludzi mających więcej czasu i oczywiście ważne zainteresowanie.
Ale to mało trzeba mieć wiele samo zaparcia, i nie załamywać się w razie niepowodzeń.
I info dla autora wątku, minęły czasy, fascynacją elektroniką informatyką, komputeryzacją, jak byłem w wieku 6 lat, ojciec przywiózł prosto z Poznania z targów pierwszy rado-gramofon z zegarem (oczywiście nakręcanym kluczem), ciekawiło mnie kto tam siedzi w skrzynce i gada, może krasnoludki :D . Teraz to już chleb powszedni jak radio, telewizor, teraz to większość i to jest sprawdzone nie czyta książek nawet lektur, tylko szuka info w internecie, a tam nigdy nie było i nie będzie wszystkiego, to to samo w książkach do puki sam do danych informacji nie dojdziesz, z tym że w książkach jest więcej jest informacji i wymusza na człowieku by uaktywnił, szare komórki odpowiedzialne za wyobraźnię.
----------------------------------------------------------------

Patrzcie na mą wypowiedź, co za dużo nie chce się czytać o czym to świadczy, źle o mnie? czy o was?, (nie wszystkich to dotyczy), żeby coś robić należy chcieć, i uaktywnić wyobraźnię, marzenia, ja w nocy jednemu userowi pokazałem jak można spostrzegać świat i go np.opisać, to samo tworzyć a nie tylko flaszka, grzybki, czy sex.

Użytkownik brutus3 edytował ten post 22 12 2009 - 18:55

  • 0

#7 jackass

jackass

    Staruszek Jack

  • 8 823 postów

Napisano 22 12 2009 - 18:51

Ja w wypowiedzi autora nie widziałem żadnych przekleństw, chyba że pryszczaty na oczy jestem.


bo zostały dawno usunięte.
  • 0

#8 Krzychu25

Krzychu25

    Zaawansowany użytkownik

  • 1 045 postów

Napisano 22 12 2009 - 19:13

Mówiąc poważnie, może nie zdajesz sobie sprawy, lecz chyba masz depresję, jak wszystko cię szybko nudzi.

Wiem o tym, ale ja po sobie nie daję nic poznać :D

Nie wiem jak inni, ale ja bardzo lubię czytać twoje posty.
  • 0

#9 Celdur

Celdur

    Republic of Gamers

  • 6 100 postów

Napisano 22 12 2009 - 20:48

Temat jest zupełnie bez sensu, ponieważ każdy osoba robi to na co ma w danej chwili ochotę i nikt na nią swoimi przekonaniami nie wpłynie..
Ja np. czasami potrafię grać od rana do wieczora i nie czuję się z tym źle..
  • 0

#10 brutus3

brutus3

    Profesjonalista

  • 2 406 postów

Napisano 22 12 2009 - 22:15

Napisano dziś, 20:04

Temat jest zupełnie bez sensu, ponieważ każdy osoba robi to na co ma w danej chwili ochotę i nikt na nią takim biadoleniem nie wpłynie..
Ja np. potrafię grać od rana do wieczora i nie czuję się z tym źle..


Ten cytat jest przykładem, Ze każdy człowiek uzależniony zawsze, będzie twierdził że w każdej chwili może przestać, pić, palić, narkotyków nie brać, seksu nie uprawiać, itp. będzie zawsze okłamywał siebie i innych. A prawda wygląda tak, wyłączasz i odchodzisz od komputera, niby czym się zajmujesz idziesz na spacer wracasz. I wracasz do komputera.
  • 0

#11 motyx

motyx

    Zaawansowany użytkownik

  • 571 postów

Napisano 22 12 2009 - 22:20

Jak chcecie to zamykajcie. Nie celowałem tego w Was - starych wyjadaczy, lecz szarą masę tego forum - przeważnie dzieci w okolicach 10-15 lat.

Może i jest to bezsensowne biadolenie. Może tym nic nie wskóram.
Ale chciałbym, aby ktoś załapał ten wiatr i np. na innym forum napisał temat w podobnym tonie. Może to coś zmieni.
Ręczę za to, że gdy dużo osób się w to wkręci to coś ruszy. Tak samo jest z papierosami. Niegdyś modne palenie (nie oszukujmy się - palił każdy) teraz, poprzez akcje np. w szkołach (te słynne "Papierosy są do [beeep]") zmienia pogląd dzieciaków na tą sprawę. Wiele osób zdaje sobie sprawę, że 'fajność' można osiągnąć bez papierosów. Może też tak będzie z grami.

Celdur - Jesteś osobą dorosłą. Nabyłeś podczas swojego życia zdolność rozróżniania rzeczy ważnych i mniej ważnych. Jeśli masz czas na granie, to spoko. Ale wątpię w to, że wolisz sobie pograć, gdy masz coś ważnego do zrobienia.

Jednak teraz, młode pokolenie, które w szkole nic nie robi (gimnazjum to przecież 3 letnie wakacje) sięga po gry. Może dojść do tego, że gdy dorosną, będą woleli pograć niż szukać pracy. Ile można żyć za kasę rodziców?
Fakt, sam nie mam tylu lat, żeby mówić jak należy się zachowywać. ALe uważam się za osobę, której przeszły głupoty lat młodzieńczych. Pomimo tego, że nie mam warunków do tego, żeby pracować i żyć na własny rachunek, staram się jak najmniej obciążać rodziców.

  • 0

#12 Krzychu25

Krzychu25

    Zaawansowany użytkownik

  • 1 045 postów

Napisano 22 12 2009 - 22:34

Ja gram tylko dla tego, że to zabija nadmiar czasu, który mam, no i dla tego, że przestaję myśleć i się smucić. Wolałbym iść gdzieś na jakieś kółko, czy coś w tym rodzaju, ale nie lubię udawać, że jest mi wesoło i wszystko ok :D

  • 0

#13 motyx

motyx

    Zaawansowany użytkownik

  • 571 postów

Napisano 22 12 2009 - 23:26

Krzysiu.
Nikomu nie jest w 100% dobrze. Nie martw sie.
Ale gwarantuje Ci, ze jak sie gdzies zapiszesz, bedziesz mial mniej czasu na zamartwianie sie.
Nie musisz nokogo i przed nikim udawac. Porozmawiaj o tym z kims. Nie zartacaj sie w swiecie gier.
  • 0

#14 Leogict

Leogict

    Początkujący

  • 28 postów

Napisano 17 01 2010 - 02:03

Sam kiedyś potrafiłem naparzać po kilkanaście h codziennie w gry (MMORPG Lineage 2) ale odstawiłem to (wiele razy wracałem ale w końcu się uwolniłem - tak, to uzależnia).
Ostatnio czas pochłaniają mi studia i od czasu do czasu coś tworzę (lutuję układy itp).
Polecam, bo gry prawie nic nie dają, lepiej wziąć się za coś kreatywnego.
Np. radość i satysfakcja ze stworzenia działającego układu elektronicznego (chociażby zlutowanie kitu typu mrugające diody) jest 100000000x większa niż utłuczenie największego Raid Bossa w wyimaginowanym świecie.

Użytkownik sw29l edytował ten post 17 01 2010 - 12:03

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych