Na obu dyskach byla winda zainstalowana. Stary dysk mial 3 partycje (wlasciwie to dwie ale jedna byla na 2 dyski logiczne podzielona). Podlaczylem go do innego kanalu IDE i jako slave. Ten nowy byl jako master. Uruchomilem kompa. System nie pytal skad winde odpalic, wiec myslalem ze bedzie dobrze. Ale potem system baaaaaaaardzo dlugo sie uruchamial. Jak juz sie pojawil pulpit to tez wszystko spowalnialo na maksa. Otwieram Moj Komputer i widze w nim ikonki 4 dyskow. Nowy dysk ma 2 partycje, stary 3, wiec powinno byc 5. Okazalo sie ze nie widac partycji systemowej starego dysku.
Uruchomilem kompa ponownie tym razem tylko ze starym dyskiem. I tu mnie czekala niespodzianka. Po zniknieciu loga XP, kiedy to juz mial sie pojawic pulpit, komp sie zrestartowal. Probowalem ponownie i zawsze bylo tak samo.
Uzylem bootowalnej plyty z Paragon Exact Image. Program nie jest wazny. Wazne ze byl bootowalny i mial w sobie jakiegos Commandera. Po uruchomieniu dowiedzialem sie ze na dysku nadal sa 2 partycje w tym jedna podzielona na dwa dyski logiczne. Czyli tak jak powinno byc. Partycja systemowa NTFS z winda i dwa dyski logiczne na FAT32 i na jednym z nich wazne dane. Zalezalo mi wylacznie na skopiowaniu tych danych.
Podlaczylem dysk do innego kompa, razem z innym dyskiem i sytuacja sie powtorzyla - komp sie uruchamial wiecznosc. Przerwalem to w trakcie. Postanowilem podlaczyc oba dyski i wczytac Commandera z plyty i za jego pomoca skopiowac pliki. Ale plyta sie nie wczytala! Wystapil jakis blad i komp probowal zaladowac system z jednego z dyskow! Ale jak tylko odlaczylem jeden dysk to juz pieknie sie wczytywalo z plyty! Paranoja
Wtedy juz sie zdenerwowalem, bo to co mialo mi zajac chwile zajelo juz spoooro czasu. Wygrzebalem skads program Paragon Partition Manager, wypalilem bootowalna plyte i odpalilem ja z tylko starym dyskiem podlaczonym. Stwierdzilem ze jesli sformatuje partycje systemowa to dysk po podlaczeniu do kompa z innym dyskiem nie spowoduje juz powolnego uruchamiania sie kompa. Taka byla moja nadzieja. Mialem tez zamiar na wszelki wypadek skonsolidowac partycje na nim, czyli z 3 zrobic 1. No i jakiez bylo moje zdziwienie gdy na liscie partycji znalazlem 2 z literkami i 3 z napisem NIESFORMATOWANA
taaaa, w takich momentach staje serce. Bo byla to akurat partycja z waznymi danymi (ale nie systemowa) ktore nalezaly do mojej mamy. Btw to ja kiedys niechcacy sformatowalem dysk na ktorym byla jedyna elektroniczna kopia jej pracy magisterskiej na miesiac przed obrona i potem musialem skanowac wydruk i rozpoznawac tekst Wydaje mi sie ze powodem zaniku partycji bylo wylaczenie kompa (zwykle odciecie doplywu pradu) podczas gdy wlaczylem go z dwoma dyskami na raz i zaczal ladowac system z tego innego.Teraz jestem w kropce. Nie jestem pewien czy to na pewno zanik pradu byl powodem zaniku danych. W zwiazku z tym mam szereg pytan. No i jak ktos wie jak mi pomoc to bede baaaardzo wdzieczny!
1.Czemu jak podlaczalem dwa dyski na raz to tak dlugo sie system ladowal, a potem komp strasznie zwalnial?
2.Podlaczylem dwa dyski z windami do jednego kompa i odpalilem. Potem podlaczylem tylko ten z ktorego winda nie zostala wczytana i sie okazalo ze przy ladowaniu wystepuje jakis blad! Probowalem tez w trybie awaryjnym. Wyglada na to ze gdy byly podlaczone dwa na raz to jeden z nich wprowadzil jakies zmiany w tym drugim. Zaprawde nie widze innej opcji.
3.W chwili obecnej na dysku sa dwie partycje. Glowna C, z systemem. Druga podzielona na dwa dyski logiczne, d i e. Dysk d zniknal podczas gdy e jest caly i zdrowy. Jesli d zniknela to znaczy ze zniknela jej tablica alokacji plikow? Przypominam ze Partition Manager twierdzil ze partycja jest niesformatowana! Czy w takim przypadku nie zniknelyby tez dane z e?
4.Czy jest mozliwe odzyskanie tak utraconej tablicy alokacji plikow?
5.Na innej partycji mam skrot do folderu z wszystkimi waznymi plikami, ktory znajdowal sie na utraconej partycji. Czy on moze byc w jakis sposob przydatny?
6.Przypuszczam ze pozostanie mi jedynie skorzystanie z jakiegos programu do odzyskiwania danych. Ale w jaki sposob mam go uzyc skoro po podlaczeniu dwoch dyskow komp tak strasznie wolno dziala? Albo w ogole sie nie laduje.
Z gory dzieki!
