Wybór SSD spośród 3 opcji.

Witam serdecznie, jutro chcę zakupić Dysk SSD pod Samego Windowsa noi może pod 1 najczęściej używaną grę.

 

Kwota jaką chcę przeznaczyć na dysk to max 350zł.

 

Zastanawiam się nad którymś z niżej wymienionych:

 

- Samsung 840 EVO

- OCZ Vertex 450

- Plextor M5S

 

Z tego co wyczytałem prędkość zapisu jak i odczytu, ten samsung ma o wiele lepszy niż pozostałe dwa, lecz dlaczego jest w podobnej cenie? Czy jest to znacząca różnica w szybkości, jak to jest odczuwalne?

Dysk będzie podpięty do Sata II + 2 Inne HDD + Zewnętrzny na USB.

Przede wszystkim chodzi mi o bardzo szybką pracę Windows.

 

Bardzo proszę o pomoc w wyborze. Być może macie jakieś inne propozycję?

 

Zerknij:https://www.tweaks.pl/dyski/wielki-test-dyskow-ssd-120-128-gb/

840 Evo lub Intel 530. To jedne z najszybszych dysków do 400zł. Cena kształuje wiele czynników, zastosowany kontroler, kości pamięci, długość gwarancji czy dodatki.

Nie wiem jaki większy sens zakupu dysku SSD posiadając jeszcze starą technologię - Sata II 

 

Lepiej już kupić płytę główną z SATA III i potem dysk.

Lepiej już kupić płytę główną z SATA III i potem dysk.

Sam jestem w szoku co to wyprawia przyzwyczajony do lenistwa klasycnzych HDD na SATA przesiadłęm się na HyperX 3k

Start systemu 12sek z czego 3s wyświetla się ekran startowy mobo

Osobiście uważam, że Plextor M5S, ale ten OCZ który był podany też byłby OK. Nie brałbym Samsunga 840 EVO, ze względu pamięci TLC (krótszej żywotności), nawet za cenę trochę gorszej wydajności.

Z dysku SSD można spokojnie korzystać jak się ma SATA2. Prędkości maksymalnych nie uzyskasz tak wysokich jak w przypadku SATA3, ale moc SSD to głównie niski czas dostępu do danych. Czyli losowy odczyt/zapis. Sekwencyjny zapis/odczyt w realnym użytkowaniu praktycznie nie występuje. Kupnem dysku z SSD z niższej lub średniej półki można tylko zyskać.

Z niskiej półki mogę polecić Curciala M500. Godny następca Kingstona V300, który nagle zaczął w swoich dyskach stosować pamięci asynchroniczne, co wpływa na wydajność - swoją drogą nie polecam .