Wifi - Sieć przeciążona? Problemy po podłączeniu trzech użytkowników.

Witam serdecznie,
Mam problem z moją siecią domową wifi i postanowiłem z nim zajrzeć na to forum w nadziei, że znajdzie się ktoś mądrzejszy ode mnie
-> Specyfikacja sprzętowa:
Router: linksys WRT120N podłączony bezpośrednio do modemu internetowego UPC.
Urządzenia łączące się przez wifi: 3 laptopy z systemem win. 7.
Mieszkanie mieści się w bloku, gdzie wykrywam jeszcze z 8 kolejnych sieci wifi.
->Problem:
Po podłączeniu trzech i więcej urządzeń do mojej sieci bezprzewodowej, połączenie z internetem jest niestabilne i zrywa je na urządzeniach - losowo. Trzeba się podłączać ponownie i po pewnym czasie znowu rozłącza. Strasznie przeszkadza to w pracy, albo chociażby grze w dwie-trzy osoby.
Dodam jeszcze, że prędkość przesyłania danych między komputerami jest bardzo niska.
Wchodząc w Mój Komputer-> Sieci i wysyłając jakiś pliczek jednemu z użytkowników, trzeba czekać naprawdę długo.

Co więc zrobić, by sieć była stabilna i działała jak należy?

Czy sieć jest zabezpieczona ? WPA2/AES czy może otwarta ?
Zmieniłeś hasło na router ?
Napisz w dbm jaki sygnał dociera do komputera, potrzebujesz do tego np. programu inSSIDer.

Typ zabezpieczeń:
WPA2/AES


Inne ustawienia:

Użytkownik Vestel edytował ten post 24 10 2011 - 09:42

Jesteś pewien że cały czas masz -33dbm ? -33dbm to tak jak byś przytknął laptopa do anteny routera. Sygnał idealny.
Jeżeli wszystko jest ustawione tip-top a chętnie bym zobaczył jak wygląda strona z ustawieniami radia, to jedyne co mi przychodzi do głowy:
- defekt zasilacza który cie resetuje router
- posiadasz gdzie kartę bezprzewodową Intel-a które robią takie problemy w połączeniu z innymi sprzętami firmy Atheros.
- ktoś zabawia się i śle ci deauth
- ewentualnie wada programowa (mało prawdopodobna)

Najlepiej by było gdybyś wypróbował inny router. Ten jest stary i bardzo słaby.

Cały czas -33dbm. Lapek akurat stoi w odległości ok. 1m od routera, więc stąd i dobry zasięg. Wystarcza go jednak na całe mieszkanie i wszystko działa bardzo dobrze, dopóki nie ma trzech lub więcej urządzeń połączonych z wifi. Wtedy rozłącza niektóre z nich i trzeba co parę minut klikać "połącz".
Zasilacz śmiga bardzo ładnie, ogółem router kupiony był bodaj w zeszłym roku.
Karty Intela, która mogłaby coś napsuć nie posiadam. Co do pozostałych możliwych przyczyn, kto wie... Zrobiłem update firmware'ów, jeśli wadliwe oprogramowanie jest przyczyną, to może teraz zadziała.
Ktoś mi zasugerował również, że sygnał z kabla UPC idący przez modem, a potem do mojego routera może mieć jakieś zabezpieczenia/ograniczenia. Czy to możliwe? Ogółem jest tak, że nie wykupiłem wifi, tylko podłączyłem je sobie sam do modemu kablowego. Nie mam pewności, czy umowa na to zezwala, ale za to jest dobry komfort pracy .
Skonfigurowałem router i zgodnie z instrukcją na stronie Linksysa sklonowałem MACa laptopowego i zastosowałem go do routera (było trzeba zastosować tzw. 'Power Cycle', żeby po sklonowaniu działał internet). Jeśli to nie pomoże, Linksys ma jeszcze gwarancję.
Btw. czy wogóle te ustawienie, które wprowadziłem w konfiguracji routera może coś dać? Jestem w tych kwestiach laikiem.
Pozdrawiam.

Użytkownik Vestel edytował ten post 24 10 2011 - 15:25

Tak są takowe zabezpieczenia na mac, ale tylko w niektórych rozwiązaniach. Ja np. miałem kilka lat temu UPC i mimo że zmieniłem modem to wszystko chodziło. Jeżeli takowe są wystarczy tylko podać ma sprzętu którego dostajemy od UPC i tyle. Jednak w twoim wypadku sprawa wygląda inaczej ponieważ masz już router. MAC clonuje sie na modemie a nie na routerze. Nie wiem też co to jest Power Cycle ale sądząc po nazwie jest to coś związane z cyklami zasilania. Pokaż stronę konfiguracji z tym, ale spokojnie możesz to wyłączyć.

Jeżeli modem, jest oddzielny od router, tak ja u ciebie, to nie może mieć wpływa na łączność wifi. Chyba że rozłączenia nie są w obrębie sieci Wifi tylko w obrębie modemu. Różnica jest taka że gdy sieci wifi się rozłączy komputer pokazuje, sieć rozłączona, jeżeli modem padnie to sieć wifi działa a np. w Firefox-ie masz informację że nie ma połączenia z internetem.

Z oddawaniem router-a się wstrzymaj, zaobserwuj czy przy tych rozłączeniach nie znika jakaś lampka na modemie kablowym.

Posłużyłem się tym artykułem i wykonałem wszystkie kroki.
http://www6.nohold.net/Cisco2/ukp.aspx?pid=80&vw=1&articleid=3686
Sekcja:
"Configuring a Linksys Router for Cable Internet Connection"
Tam jest również o tym cyklu odłączania zasilania, sekcja: "Powercycle Procedure"
Swoją drogą, jaka powinna być prędkość przesyłania plików między komputerami? Przez Grupę Domową plik 700Mb śle się ok. 8 minut.

Pozdrawiam i dzięki za pomoc!

Użytkownik Vestel edytował ten post 24 10 2011 - 19:08

to masz transfer na poziomi 11 Mb/s przy założeniu ze pomyliłes jedyne jednotke i napisałes 700 Mb zamiast Mb
wszystko zalezy od odległosci i jak karty siecowe wifi maja co najwyzej standard g nie n to 11 Mb/s jest bardzo dobrym wynikem

Posłużyłem się tym artykułem i wykonałem wszystkie kroki.
http://www6.nohold.net/Cisco2/ukp.aspx?pid=80&vw=1&articleid=3686
Sekcja:
"Configuring a Linksys Router for Cable Internet Connection"
Tam jest również o tym cyklu odłączania zasilania, sekcja: "Powercycle Procedure"

To dotyczy tylko procedury odpalania połączonych sprzętów, mówią tam o tym że musisz uruchomić modem a potem router. Nie ma to nic do twojego problemu.

Swoją drogą, jaka powinna być prędkość przesyłania plików między komputerami? Przez Grupę Domową plik 700Mb śle się ok. 8 minut.

Pozdrawiam i dzięki za pomoc!

Nie chcę cię martwić ale ogólnie firma Linksys, to zła firma. Niewiele ma wspólnego z Cisco ich sprzęty są bardzo przekłamane. Czasy słynnych WRT54G się skończyły. Dziś standardem tej firmy są routery z 2MB Flash-u i 8MB RAM-u, niestety właśnie taki posiadasz. Na dodatek na pudełku pisze że jest to sprzęt zgodny z N Draft 2.0 ale okazuje się że to tylko trik, sprytne nazwanie sprzętu. Sprzęt nadaje na jednym kanale o szerokości 20-40MHz i uzyskuje 150Mbit, co nie oznacza wcale że dane mogą przez niego płynąć z prędkością: 18MBajtów/s. Ten sprzęt ma wydajność zaledwie 65-80Mbit a jak się okazuje link o prędkości 65Mbit także nie prześle 8Mbajt/s tylko coś w okolicy 5-6Mbajtów/s ponieważ pozostała część pasma pochłaniają dane kontrolne. Mówi się że technologia G to transfer na poziomie 22-23Mbit max. przy linku 54Mbit, N 150Mbit to około 45Mbit, N draft 2.0 MIMO około 100-150Mbit. Wiem że brzmi to niewiarygodnie ale wystarczy wykonać prosty test, ustawić link na sztywno 54mbit w technologii G i zacząć przesyłać jeden duży plik, po chwili okaże się że 54mbit przesyłają pliki zaledwie z prędkością 3Mbajtów/s czyli 700Mbajt/3Mbajt=233/60=3,8 minuty.
Czyli twoje 8 minut to jak kolega wcześniej napisał coś w okolicy 11Mbit B.

Jednak musisz wiedzieć też że przy przesyłaniu danych w sieci z AP, transfer się dzieli na pół, w sieci bez router-a (ad-hoc) jest równy prędkości link-u. Jedyny odstępstwo od tej reguły to AP z wieloma radiami.

Spróbuj ustawić na sztywno w routerze "only N" ewentualnie "G+N" jednak ja bym na twoim miejscu sprzedał ten chłam i kupił coś ala: tp-link tl-wr1043nd wgrał DD-WRT i cieszył się N Draft 2.0 MIMO + niezawodność jaką niesie z sobą Linux.

Ten cały Power Cycle był niezbędny, żeby router używał Maca z mojego laptopa. Dopiero po resecie urządzeń zaczął go używać i internet działał.
Zrobiłem teścik i zacząłem pobierać z trzech lapów jakieś pliki. Wychodzi na to, że już wszystko w porządku. Swoja drogą, Kolega Nomosz słusznie zauważył, że pomyliłem jednostki. Chodziło mi oczywiście o MB .
Nie sądziłem, że ten router może być taki badziewny. Najlepiej samemu poczytać, albo zdać się na kogoś kto ma wiarygodne wiadomości, a nie "coś tam wie". Można się przejechać nieźle, jak ja.

Pozdrawiam