Nie chce mi się uczyć
#1
Napisano 03 12 2006 - 00:04
#2
Napisano 03 12 2006 - 01:03
#3
Napisano 03 12 2006 - 12:17
to ty dobry jestes jak dopiero w 3 klasie cie leń ogarnął
ja całe gimnazjum żyłem przepakowywaniem ksiązek tylko, sporadycznie odrabialem PR.DOM ale najczesciej robilem to w szkole
i co ?
i poszedlem do szkoly tam gdzie chciałem wszystko jest git wiec gimnazjum to taka trudniejsza podstawówka i wiecej straszenia niz prawdy
tak samo bylo z egzaminem na poczatku olewałem przygotowania, zdalem sobie sprawe ze sie op*** ostro cały czas i juz jest za późno zeby cokolwiek sie nauczyc
egzamin był latwiejszy niz próbny
to razej był test na myślenie niz wiedze wykutą
jak tak sie uczysz to zrob sobie chwile przerwy pojdz na dyskoteke itd itp.
minie ci stan depresji
#4
Napisano 03 12 2006 - 16:44
#5
Napisano 03 12 2006 - 18:09
#6
Napisano 03 12 2006 - 18:41
Poza tym mówisz że masz bierzmowanie, pamiętaj: to nie jest twój obowiązek!
Możesz iść lub nie, chyba masz olej w główce.
A dobrze się odżywiasz wogóle? Kup sobie jakieś witaminki lub od razu zioło Tribulusa (zaraz nabierzesz sił witalnych). Ile godzin śpisz?
#7
Napisano 04 12 2006 - 12:11
Religie ze szkol(religia tak zle w domach katolickich jak ktos chce)
plastyke
wos
muzyke
lekcje wychowawcza
itp i ksztaltowac nas na ludzi ktorzy umia wiedze wykorzystywac wiecie ze polskie szkoly mimo najwiekszej ilosci godzin wypadaja najslabiej w wykorzystywaniu wiedzy w praktyce?? Wniosek szkola uczy kuc i znac durne definicje zamiast przystosowywac nas do pracy a potem sie dziwymi ze mamy zla wydajnosc pracy. Po drugie hmm uczac sie 3-3,5 h dziennie chyba nie jestem leniem. Po 3 jak widze wypowiedzi ze ktos w lo ma do 2 w nocy nauke to nie wiem co ze mna bedzie przeciez to jest kosmos sami powiedzcie!! 8H szkol plus 6H nauki a kiedy zycie towarzyskie odpocynek zabawy?? itp?? przeciez 16 lat to [beeep] okres w zyciu A jest w calosci marnowany przez nauczycieli ponadto pragne zaznaczyc iz na moje nieszczescie to rodzice wybrali mi szkole nie ja sam!! ale ja po 6 klasie podstawówki nie liczyłem się z moja opinia jedno jest pewne juz teraz nie wpiepsza mnie tam gdzie oni sa teraz to ja zdecyduje.
#8
Napisano 04 12 2006 - 17:30
Jesteś całkowicie w błędzie. Nikt nie każe Ci wykuwać regułek na pamięć, to nie jest żadna nauka i jeśli tak robisz, nie dziwię się, że tracisz tyle czasu.Wniosek szkola uczy kuc i znac durne definicje zamiast przystosowywac nas do pracy a potem sie dziwymi ze mamy zla wydajnosc pracy. Po drugie hmm uczac sie 3-3,5 h dziennie chyba nie jestem leniem. Po 3 jak widze wypowiedzi ze ktos w lo ma do 2 w nocy nauke to nie wiem co ze mna bedzie przeciez to jest kosmos sami powiedzcie!! 8H szkol plus 6H nauki a kiedy zycie towarzyskie odpocynek zabawy?? itp?? przeciez 16 lat to [beeep] okres w zyciu
Wydajność pracy jest mała bo i małe są zarobki i każdy pracodawca ma innych wiadomo gdzie.
#9
Napisano 04 12 2006 - 19:32
#10
Napisano 04 12 2006 - 21:26
#11
Napisano 04 12 2006 - 21:37
#12
Napisano 04 12 2006 - 21:49
#13
Napisano 04 12 2006 - 22:52
#14
Napisano 05 12 2006 - 21:33
ja tez jestem w 1 klasie technikum i staram sie jak moge, zawsze bylo mozna sie wykuc, matme poduczyc sie wczesniejszych lekcji i juz łapałes mniej wiecej
a teraz mam nowe przedmioty zawodowe z których bardziej pewne jest to ze nie zdam :/ co najgorsze moja szkola ma PO*&^*&^ zasady
nie ma popraw, mam baze punktów (100) i musze zdobyc 35 pkt niby mało
ale jak sie złapie jedno zero na 10 drugie na 20 to juz jest ciezko (ten przedmiot to elektrotechnika)
#15
Napisano 05 12 2007 - 12:51
#16
Napisano 05 12 2007 - 15:56
#17
Napisano 16 12 2007 - 17:20
#18
Napisano 16 12 2007 - 22:47
Wstaje w poniedzialek i moja pierwsza mysl to: ABY DO PIĄTKU.
I rzeczywiscie tak jest, piec dni do gupiej szkoly, nauczycieli nie interesuje to ze ja mam 11 czy 12 przedmiotow, ze wszystkiego zadania domowe, ze wszystkiego sie uczyc. Te dni wymazuje z pamieci w wymarzony i wysniony piatek. Piatek wieczor, spotkania z kumplami, komputer, LB, granie do 5 nad ranem.
Lekcje, ktorych nie potrzebuje to:
- Religia (i tak robimy co chcemy)
- Muzyka (po co mi to?)
- Plastyka (jw)
- WDŻ (nie potrzebne)
- WOS (o niczym)
#19
Napisano 06 10 2008 - 20:25
#20
Napisano 06 10 2008 - 21:01
Miałem to samo, identyczne podejście miałem jak ty i w sumie nadal ma, polskie szkolnictwo jest do d***. Ale niestety jedyny sposób jaki znalazłem na to, to to że trzeba to przeboleć i skończyć liceum i zdać maturę. Jedyny dobry pomysł jaki mi przyszedł do głowy. Jestem w 2 liceum, całe szczęście, że zostały mi dwa lata tylko . Dla pocieszenia powiem, że w liceum będzie jeszcze większy zapiernicz .
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych