Skocz do zawartości


Zdjęcie

Moje boje z Atari 800 XE


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1 gallapagos

gallapagos

    Początkujący

  • 19 postów

Napisano 28 12 2006 - 17:44

Dawno, dawno temu, w czasach gdy giełda komputerowa zapełniona była kasetami magnetofonowymi a w pewnej szkole w szatni i na korytarzach stały magnetofony i przegrywały cos caly czas...w czasach gdy dyskietka była marzeniem każdego dziecka....a internet kojażył się tylko z wirusami i opowiadaniami kolegów o filmach z hakerami kradnącymi z banków miliony dolarów..

Stałem się szczęśliwym posiadaczem super wypasionego zestawu komputerowego.. zestaw ten to komputer <b>atari 800 XE</b> z magnetofonem oraz dwoma joystickami... wraz z szarym magnetofonem zapakowanym w ekstrawaganckie czerwone pudełko. Przezorni rodzice wcześniej już nabyli droga kupna, w sobie tylko znanym źródle kabel do połączenia z telewizorem, tak więc można było rozpocząć szał wigilijnego testowania prezentu.


Dołączona grafika

Jak widać na zdjęciu komputerek ten mały i śliczny w formie, mieścił się przed telewizorem na standardowym taborecie zgodnym z normami domowymi PRL-owskich czasów. Po wypłakaniu u rodzicow miejsca przed telewizorem i podłączeniu tego cudownego zestawu, Zasiadłem przed telewizorem w skupieniu wgrywając swoją pierwszą grę.

Wgranie programu bylo dość problematyczn, ponieważ wymagało ustawienia taśmy magnetofonowej w odpowiednim miejscu - na szczęście po paru próbach można było dojść do perfekcji. Następnie należało włączyć ATARI trzymając wciśnięte klawisze START I SELECT i puścić taśmę w magnetofonie i.. czekać
wpatrując się w hipnotyczny napis "LOADING" wzrokiem pełnym zafascynowania. Gdy emocje już opadły, po około 20 minutach zaczynał się horror ... SELF TEST - tak brzmiało imię potwora który niweczył moje plany pogrania w Boulder Dash.

Dołączona grafika


Po kilku dniach i bezsennych nocach odkryłem, że aby wgrać jakikolwiek
program należy:
-zmusić wszystkich domowników do opuszczenia pomieszczenia z komputerem
-uzbroić się w cierpliwość
-Wynegocjować z mamą, żeby w tym czasie nie robiła prania (szum wody z łazienki mógł powodować błędy)
-i najważniejsze ! pod żadnym pozorem nie mowić "zaraz będę grać" -jak w filmach grozy bohater ktory mowi "zaraz wracam " nie wraca...

Gdy już urządzenie udowodniło swoją przewagę nad uzytkownikiem i zdecydowało, ze już czas pokazać swoje obliczeniowe możliwości na ekranie pojawiła sięmoja pierwsza gra: Boulder Dash - zbieranie diamentów na 2 wymiarowej planszy uciekając przed kamieniami spadającymi z wielkim grzmotem na bohatera gry, który drążył korytarze w poszukiwaniu skarbów. Nie mogłem się oderwać.. biegałem, krzyczałem "szybciej ", "uważaj" tak jak by to miało mi pozwolić przetrwać i dojść do następnego poziomu. Lecz co wieczoór pojawiał się ten sam problem.. wyłączyć komputer na noc? Czy jutro uda mi sie pograć? Czy będę skazany na cierpienia przy ładowaniu gry ?
Oczywiście teraz trochę to przejaskarawiam.. ale z punktu widzenia 8-9 latka to byl poważny problem.

Dołączona grafika


Dzięki wrodzonej chęci ułatwienia sobie wszystkiego co łatwe, bardzo szybko odkrylem co to są Cartrige. Pudełko wielkości paczki papierosów podłączone z tyłu komputerka. Radość moja sięgnęła zenitu, gdy po drugiej stronie ulicy otwarto sklep komputerowy w którym nabyć mogłem za moje skromne kieszonkowe taki własnie cartrige.

Dołączona grafika


Szybko poznałem przyjemność latania samolotem w grze RIVE RAID (ech do tej pory czasem katuje to na PC ). Prosta gra – rzeka, wysepki i lecący nad nimi samolot bojowy, którym My sterowaliśmy.
W pewnej chwili z przerażeniem stwierdziłem po kolejnej wymianie gry, na tym razem ROBBO którego producentem byla polska firma LK AVALON, że nie tylko ja korzystam w domu z mojego cudownego komputera..Nie wiem ilu z was zna to z autopsji, ale coraz trudniej było mi się do niego dostać, ponieważ.. nie, nie młodsza siostra, ani starszy brat, lecz rodzice zaczęli grać w Robbo. Gra typu bolder dash.. Maly robocik zbiera śróbki w labiryntach. Świetna muzyczka, jak na możliwości ATARI, ciekawa grafika ( do dziś dnia uważam, że lepiej wyglądał Robbo na Atari niż na PC) i o ile pamiętam, bardzo długi czas grania, ponad 60 labiryntow do przejścia.

Ale w między czasie pojawiła sie nowość na rynku: System TURBO 2000 do Atari.
W duzym uproszczeniu wyglądało to tak: wyruszało się na giełdę komputerową z magnetofonem od atari w ręku i tam elektronik podłączał kabelek, wpinał cartrige do komputera, a za usługi kasowal tyle pieniędzy ile daliśmy za cały zestaw: komputer plus magnetofon. Dzięki urządzeniu nie pojawiał się już komunikat: SELF TEST przy wczytywaniu gry z kasety. Gra nie zajmowała już połowy strony kasety 60min. A wczytanie trwało parę sekund. Radość moja nie miała końca. Umierały kolejne joysticki. Głód gier nasilał siś z każdą chwilą.
Na rynku prasy komputerowej krolował Bajtek. Jaka szkoda, że nie dawali wtedy kasety z grami do czasopisma :)

Tak w dużym skrócie wyglądały moje boje z pierwszym własnym (otrzymanym na gwiazdke od rodzicow) komputerem domowym :)

A teraz technicznie o samym komputerku :

ATARI 800 XE
Procesor (CPU) MOS 6502C
Prędkość CPU 1,79MHz
Koprocesory GTIA (video), POKEY (DŸwi&ecirc;k, We/Wy), ANTIC (Video), FREDDY (pamięć)
Pamięć RAM 64 kB
Pamięć ROM 24 kB
Tryby graficzne 11 trybów, maximum: 320 x 192
Liczba kolorów 16 kolorów z 16 odcieniami
Tryby tekstowe 5 trybów, maximum: 40 x 24
Dźwięk 4 kanały, 3,5 oktawy
Porty TV, monitor, port kartdridża, port rozszerzenia, port SIO (magnetofon, stacja dysków, drukarka itp.), 2 porty joysticków
System operacyjny Atari Basic
Wymiary 35 (S) x 23.5 (G) x 6.5 (W) cm / 1.4 kg
Zasilacz zewnętrzny, 5V prąd stały
Rok rozp. produkcji 1985

Jest to wstęp do dalszej części moich rozważań o „starych komputerach”. Nie tylko 8 bitowych ale też pierwszych PeCetach lekko egzotycznych w polsce APPLE. Postaram sie jak najwierniej opisać "moje boje z......" każdym zabytkiem, z którym miałem doczynienia. Musze przyznać, że wiele komputerków przewinęło się przez moje ręce w przeciągu 20 prawie lat! Kiedyś jako zafascynowane dziecko a teraz zawodowo. Mam nadzieje, że nie jednemu z was się łezka w oku zakręci wspominając dawne czasy...
Zapraszam do dzielenia sie opiniami, propozycjami, fotkami swoich zapomnianych już leżących na dnie piwnicy komputerkow.

Gorąco zachęcam do dyskusji na ten temat. Jestem otwarty na wszelkie propozycje.

  • 0

#2 Fenix

Fenix

    Ekipa tweaks.pl

  • 19 postów

Napisano 29 12 2006 - 23:50

Bardzo chętnie poznam następne artykuły na temat komputerów które tworzyły historie i dały początek tego co mamy. W niedługim czasie opisze Amiga CD32, która jak na swoje możliwości sprzętowe w latach 1993 byłą dobrym ruchem ze strony Amiga-Commodore, ale jednoczesnie gwoździem bo produkt był zbyt drogi jesli chodzi o dodatki, które umożliwiały ogladanie filmów VCD za dodatku promodule. Zapraszam inne osoby do opisywanie swoich artykułów. A panu musze pogratulować ciekawej recenzji.

  • 0

#3 Marix125

Marix125

    Starszy:

  • 1 394 postów

Napisano 30 12 2006 - 01:20

Pamietam te stare dobre czasy atari :) Te kasety... i paski podczas wgrywania gry. Z czasem wyszly dyskietki 5.25" :)
  • 0

#4 gallapagos

gallapagos

    Początkujący

  • 19 postów

Napisano 30 12 2006 - 11:12

Pamietam te stare dobre czasy atari :) Te kasety... i paski podczas wgrywania gry. Z czasem wyszly dyskietki 5.25" :)


W tym tygodniu wstawie pare slow o Amstrad CPC 464 z real foto z domowego zacisza :)

Niedawno znaleziony na szafie ( stoi na allegro na aukcji obecnie<-- taka krypto reklama dla kolekcjonerow:D )

Potem w planach slow kilka o timex 2048

i he he pierwszy moj "blaszak" Hyundai super 16 TE
czyli XT z grafika EGA bez dysku twardego stacja dyskow 5.25 360kb i Dołączona grafika! MODEMEM Dołączona grafika! czyli poczatek przygody z pierwowzorem wg mnie internetu - BBS`ami polskimi ....pierwsze zabawy z Telix`em
to byly piekne czasy :)
  • 0

#5 zdzisekbutton

zdzisekbutton

    Stały użytkownik

  • 167 postów

Napisano 01 01 2007 - 23:32

A ja mam jeszcze w szafie takie ATARi tylko czarne. I na dyskietki już. Pamiętam te "zaawansowane" technicznie gry.....

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych