Komputer stacjonarny 1-2mb, laptop 12mb internetu

Witam,

tak jak w tytule problem dotyczy prędkości internetu, która na laptopie jest normalna, ale już na komputerze bardzo ograniczona, za bardzo.

Ostatnio zamieściłem na innym forum prośbę o pomoc i znalazł się użytkownik, pan Michał, który pomógł oczyścić komputer za pomocą logów OTL i FRST za co mu bardzo dziękuję. Niestety problem z internetem się ostał czego dowodem są skany prędkości internetu, tutaj kilka:

http://www.speedtest.pl/test/108414085- stacjonarny

http://www.speedtest.pl/test/108576815- stacjonarny - rekord, nic nie było uruchomione oprócz chrome'a

http://www.speedtest.pl/test/108416075- laptop

Praca na komputerze przez to jest bardzo utrudniona, zwłaszcza, że problem dotyczy jedynie downloadu - upload jest taki, jaki był zawsze. Ja w sprawach komputera jestem zielony, dlatego powołuję się na forumowiczów.

Komputer czyściłem od wirusów Avastem, 360 Total Securitem, AdwCleanerem, Windows Defenderem i ESET Online Scannerem.

W tym ostatnim znajdywało najwięcej wirusów, które na szczęście udało się usunąć pozostałymi (łącznie 24h skanowania komputera...).

Pomógłby ktoś? 

Użytkownik sadly.what edytował ten post 10 05 2015 - 18:32

Router jest zabezpieczony, ustawienia DNS zmienione.

Spróbuj podłączyć swojego laptopa pod przewód co idzie do komputera i sprawdź czy transfer będzie taki sam czy lepszy. Na stacjonarnym uruchom wiersz poleceń jako administrator i wykonaj polecenie netstat -b wrzuć screena. Pobierz program HDTune i wrzuć screena z zakładki health.

1. Wykonane.

Transfer jest taki sam. Wyłączyłem wifi na laptopie, kabel podłączony z routera wziąłem do laptopa i nie ma różnicy, czy wifi, czy kabel.

2. Wykonane.

3. Wykonane.

Dysk twardy do wymiany. Sporo bad sectorów wskazuje na zużycie i zwiastuje awarię w niedługim czasie. Czy wszystkie programy widoczne na drugim screenie są koledze znane(zwłaszcza chodzi mi tutaj o hamachi)?

Fakt, że dysk jest trochę stary, ale dopóki działa niezawodnie, to jest dobrze. System chodzi cicho, bez zawieszeń - żadnych zastrzeżeń.

Hamachi było zainstalowane od ponad roku, oraz było uruchamiane minimum miesiąc przed pojawieniem się problemu.

Co do Skype'a... Pamiętam, że kiedy problem się pojawił ja nie mogłem zalogować się na Skype'a, a w Google Chrome nie wczytywały mi się zakładki. Dlatego pobrałem jeszcze raz te programy i zainstalowałem ponownie. Ich problem ustąpił.

Tak, odświeżyłeś mi pamięć. Coś takiego było.

Użytkownik sadly.what edytował ten post 13 05 2015 - 14:15

Dołączam skan: