- fervex
- 4 rutinoscorbiny
- porządna kolacja + herbata z cytryną lub miodem
- grejpfrut + inne owoce
- kąpiel w bardzo gorącej wodzie
- później bezpośrednio do łóżka i wygrzewam się na maxa tak żeby pot się ze mnie lał
Na drugi dzień oczywiste jest, że nie przechodzi w 100% - wiadomo nie ma cudów. Ale jest na tyle dobrze, że można normalnie funkcjonować...

A wy co robicie?