InPOST
#1
Napisano 27 11 2006 - 13:03
Jak widać firmie się nieźle układa, wkroczyła na rynek w momencie, gdy w Poczcie Polskiej rozpoczęły się strajki listonoszy. Co nam oferuje InPOST? -Super szybkie i tanie przesyłki listów zwykłych jak i poleconych np. w przypadku poleconych exproessowych róznica cen wynosi nawet 4zł (na korzyść InPost ). Ich ofertę można znaleźć w internecie: www.inpost.pl jednakże wczytujac się w treść zauważyć można kilka myków:
1. Czy ceny sa brutto czy netto?
2. Co to znaczy zapakowanie listu w ich firmowa kopertę, czy jest ona za darmo i jakich jest rozmiarów?
3. Co się stanie, gdy klient nie odbierze towaru u listonosza?
Jak ktośmiał już doczynienia z InPOSTem zapraszma do dyskusji!
#2
Napisano 27 11 2006 - 15:06
#3
Napisano 07 12 2006 - 17:54
#4
Napisano 07 12 2006 - 18:04
InPost jest super poleca się !! wysłałam już kilka listów, wszystko doszło a pod nieobecność zostawiają awizo więc nic nie zginie !!!!
Reklama czy co W te zapewnienia , ze nic nie zginie po prostu nie wierze.
#5
Napisano 07 12 2006 - 19:05
#6
Napisano 09 12 2006 - 20:25
Mmm... ale to moze byc maksymalnie do 500g ...
500G?slabo troche...
#7
Napisano 10 12 2006 - 17:24
a czemu to nie wierze spróbowac trzeba dość czekania miesiąc na rzeczy z allegro !! jak mi pasuje to reklamuje skąd ten sceptyzm????? tata listonosz?????Reklama czy co W te zapewnienia , ze nic nie zginie po prostu nie wierze.
#8
Napisano 14 12 2006 - 16:31
#9
Napisano 15 01 2008 - 19:37
na infolinii jakas blondynka poinformowała iz trzeba zlozyc reklamacje. Złożyłem. Po paru godzinach odpisano mi iz przesylake moge odebrac pod jakims adresem. gdy udałem się tam okazało się że tam nie ma oddziału in postu.
LUDZIE UNIKAJNIE TEGO [beeep] BO TYLKO KLOPOTOW SOBIE NAROBICIE KORZYSTAJAC Z USLUG TEJ PORABANEJ FIRMY.
#10
Napisano 02 02 2008 - 01:02
wysyłałem przez InPost kilka przesyłek które docierały z większym lub mniejszym opóźnieniem. Dwie z nich dotarły do adresatów po ponad 1,5 miesiącu czasu! Reklamacje u Nich to czysta farsa oto jedna z odpowiedzi na moją reklamację: " W związku ze zgłoszoną przez Państwa skargą o numerze XXX informujemy, że nie doręczyliśmy przesyłki adresatowi z powodu BŁĘDNY ADRES ODBIORCY za co InPost nie ponosi odpowiedzialności" Najlepsze w tym jest to że adres był prawidłowy! o czym świadczy to że przesyłkę po 1,5 miesiącu dostarczono pod niby BŁĘDNY ADRES:) Próba wyjaśnienia sprawy telefonicznie spełzła na niczym, konia z rzędem temu kto się dodzwoni do działu reklamacji (012) 6199820 wew 884 numer jest wiecznie zajęty ( świadczy to pewnie o tym że reklamacji jest wiele.... ). Przesyłka dotarła do adresata już po odpowiedzi listownej ze strony InPostu na moją reklamację. Ciekaw jestem kto zwrócił by mi pieniądze za przesyłkę i wartość towaru w przesyłce gdyby nie dotarła w ogóle? bo niby adres był błędny a InPost nic nie wspominał o jakiejkolwiek rekompensacie czy zwrocie przesyłki do nadawcy! To miała być chyba rekompensata "Za wszelkie wynikłe niedogodności w imieniu firmy InPost przepraszamy" Jednym zdaniem DNO I SIEDEM METRÓW MUŁU.....
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych