Ostatnio po odpaleniu pewnej gry na win xp pro nastąpiła zwiecha i jedyne co mogłem zrobić to zresetować komputer. Po resecie, w momencie gdy powinien zacząć ładować się Windows zobaczyłem informację "Błąd odczytu dysku". Próbowałem kilka razy i dalej to samo. Stwierdziłem że sformatuję dysk i zainstaluje wszystko od nowa bo mojemu komputerkowi i tak należał się już format. Ustawiłem bootowanie, włożyłem płytkę Windows, wszystko ładnie. Dochodzę do momentu, gdzie muszę zrobić partycje itd. Więc usunąłem wszystkie stare, stworzyłem nowiutkie, wybrałem jedną z nich do instalacji systemu. Następnie musiałem tą partycję sformatowac przed instalacją, wybieram formatowanie NTFS i czekam. Pasek dochodzi do 60% i koniec. Siedzi w tej pozycji jakieś pół godziny po czym pokazuje się info że nie można sformatować, bla bla, wybierz inną partycję. Tak więc wybieram inną i to samo. Gdy próbuje usunąć tą parycję i zrobić nową w jej miejscu, następuje zwiecha... To samo w przypadku formatowania szybkiego. Też 20% i zwiecha. Czasami dochodzi do 60, czasami do 1... Bardzo proszę o pomoc, już nie wiem co z tym zrobić. System który instaluję to WinXP z SP2, dysk SATA 250GB.
Pozdrawiam.
